Fedaa Alwaer
"Jestem tutaj, aby pomóc tym, którzy cierpią podobnie"
"I'm here to help who has same suffering" *
أنا هنا لاساعد من لديه نفس المعانات

Fundacja Razem Pamoja zaprosiła na rezydencję syryjską artystkę i uchodźczynię Fedę Alwaer, która od kilku lat mieszka w Bejrucie. W jej kraju trwa wojna, jej rodzina częściowo jest rozproszona po świecie, częściowo poległa na wojnie. 
Nad programem rezydencji pracowaliśmy razem z Instytutem Socjologii UJ, inicjatywą Witajcie w Krakowie, Willą Decjusza, Cricoteką. 
Posłaliśmy przez Western Union pieniądze na wszystkie potrzebne dokumenty i sami skompletowaliśmy przepastną teczkę papierów z pieczątkami, podpisami, numerami nipów i numerami pesel, numerami telefonów i wykazami stanu konta. Czekaliśmy...
Polska ambasada w Bejrucie odmówiła wizy. 
Zależało nam na zaproszeniu Fedy. Pokazanie prac Fedy wydawało się najlepszym sposobem wprowadzenia w doświadczenie wojny, bez czego wszelkie debatowanie o uchodźcach, zdjęcia dzieci, czy statystyki poległych są puste. Feda też chciała nam pokazać swoje prace, chciała z nami pobyć. 
Nie godząc się na taką sytuację, nie akceptując naszej „wolności“ w którą wpisana jest niemożność zaproszenia przyjaciół, postanowiłyśmy spotkać się w gronie artystek i wspólnie z Fedą porozmawiać przez Skype. Mamy sobie trochę do poopowiadania o doświadczaniu kobiecości, o tym kiedy słodycz tego doświadczenia zamienia się w kwas. Chcemy zastanowić się, która z nas poleci do Fedy i wróci z jej pracami, tak żebyśmy wspólnie z Fedą Alwaer, Olgą Kowalską, Barbarą Maroń, Anną Baranową, Agatą Zbylut, Pamelą Bożek, Pauliną Górniak, Joanną Pawlik, Katarzyną Kukułą, Dominiką Śniegocką, Karoliną Harazim-Mazur, Aleksandrą Młynarczyk-Gemza i Iwoną Demko mogły zaprosić na wystawę, której wernisaż odbędzie się 29. czerwca o godz. 20.00.

Aleksandra Młynarska-Gemza